Jednym z ostatnich hitów Netflixa jest serial Aniela. Choć sam serial wzbudza różne emocje, nie można mu odmówić wielu niezłych scenek, zabawnych tekstów czy wreszcie ewidentnych nawiązań do niektórych znanych postaci. I przede wszystkim niesamowitych scenografii.

W serialu pojawia się kilka naprawdę pięknych wnętrz, obok których nie da się przejść obojętnie. (pomijam oczywiście „urocze” mieszkanko na Pradze, choć tu z prawdziwej mety stworzono całkiem przytulne gniazdko).

Gabinet terapeutyczny

Z całą pewnością jest to miejsce dla obrzydliwie bogatych, biorąc pod uwagę awangardowy wystrój. Poczekalnia w drewnie i złocie, oświetlona mnóstwem błyszczących lamp.

Przestrzeń, w której odbywa się sesja terapeutyczna znajduje się w zamkniętym drewnianymi lamelami kręgu.

Całość jest ciemna, rozświetlona niewysokimi, prostokątnymi lampami ustawionymi w kształcie wieloboku,

oraz kominkiem umieszczonym na obłym stoliku, znajdującym się pośrodku pomieszczenia.

Dom Anieli

Dom Anieli to nowoczesna klockowa konstrukcja, zbudowana w dużej mierze ze szkła. 

W środku zastajemy surowe betonowe ściany oraz stalowe czarne schody.

Sporo tu czerni, szarości i grafitu. Gdzieniegdzie pojawia się jasne drewno, jak w przypadku zupełnie nieoczekiwanej klasycznej podłogi w jodełkę.

Na widocznej powyżej ścianie zamontowano przeszklenie, w którym znajduje się kominek. Jego druga strona wychodzi na wewnętrzny basen.

Główną ozdobą tego salonu jest taras i zieleń widoczne za przeszkleniami, zajmującymi całe ściany.

Stalowe schody wyłożone drewnianymi stopniami prowadzą na górne piętro, wzdłuż zajmującego całą ścianę regału z książkami. Dzięki czemu, z zewnątrz, ma się wrażenie, że człowiek wspina się  po półkach z książkami.

Jak widać, dzięki całym szklanym ścianom, od strony ogrodu możemy obserwować życie domowników.

Najwięcej „życia” widać w sypialni, w której lamelowymi ściankami wydzielono kilka stref. Tuż przy wejściu znajduje się prawdopodobnie kącik czytelniczy z fotelem i jasno świecącymi lampami.

Potem trafiamy na ściankę

za którą znajduje się ustawione bokiem łóżko. Za wezgłowiem łóżka znajduje się kolejna ścianka, która częściowo przysłania garderobę, zajmującą całą przeciwległą ścianę.

Z garderoby przenosimy się do łazienki, gdzie wanna usytuowana została w rogu szklanych ścian. Cóż, takiej kąpieli możemy domownikom tylko pozazdrościć.

Na powyższym zdjęciu widzimy wspomnianą wcześniej sypialnię, wraz z wewnętrznym basenem poniżej.

Dom Mareckiego

To kolejny bardzo nowoczesny budynek, który tym razem urządzono w bieli.

Oczywiście tu również nie zabrakło szklanych ścian.

Wszechogarniająca biel nieco ocieplona została zielenią roślin palmowych. Marmur na ścianach, podłogach i sufitach miesza się ze szkłem zastosowanym jako blat stołu i balustrady.

To gigantyczne akwarium widoczne z tyłu to basen.

Dopiero piętro zyskuje nieco cieplejszych barw, za sprawą ścian obłożonych drewnianymi panelami.

Prawdziwe domy

Serial „Aniela” był kręcony głównie w Bukareszcie, w Rumunii. Szkoła, która zagrała w serialu to Technikum Poligraficzne w Warszawie, natomiast „Pekin” to osiedle Przyczółek Grochowski, położony na Pradze Południe. Zaś dom Mareckiego to własność Klaudii Halejcio, która na potrzeby filmu wynajęła dom, w którym mieszka na co dzień. Mnóstwo zdjęć jej wypasionej willi znajdziecie na jej instagramie.

Jedyną różnicę pomiędzy filmem a prywatnym życiem Klaudii stanowi stół w jadalni, który w rzeczywistości jeden drewniany, a nie szklany.