wnętrza filmowe

Ojciec panny młodej

Pewnie to zwykły sentymentalizm, idealizowanie czasu przeszłego, ale kocham naprawdę szczerze kino lat 90-tych. Pewnie jest wiele prawdy w tym, że wynika to stąd, że wtedy byliśmy młodzi, świat stał przed nami otworem, a te amerykańskie filmy stanowiły dla nas american dream, którym się zachwycaliśmy i o którym marzyliśmy.

No cóż, młodzi byli również ci aktorzy których wówczas wielbiliśmy, w których się podkochiwaliśmy… a którzy dziś w wielu przypadkach nie przypominają samych siebie. Smutne to i pokazuje jak bardzo nieubłagany jest czas.

Jednak pozostają nam te powroty do przeszłości, ten dawny zachwyt i te kilkadziesiąt minut niczym nie zmąconej przyjemności oglądania kina lekkiego i przyjemnego.

Ojciec panny młodej

Jednym z takich filmów jest obraz z 1991 roku Ojciec panny młodej z Steve`m Martinem i Diane Keaton, będący kolejną produkcją Nancy Meyers, którą już nieraz przytaczałam (Lepiej późno niż później, To skomplikowane, Holiday), gdzie poza oczywistymi pięknym wnętrzami, możemy też podziwiać przepiękne miasteczko w Kalifornii, pełne ogromnych starych drzew i wypielęgnowanych trawników.

Aż w końcu trafiamy do domu.

Dom

Zachwyt nad tym domem okazuje również sam ojciec panny młodej, czyli George Banks (grany przez Steve`a Martina) mówiąc „kocham ten dom, jest idealny, chłodny latem, ciepły zimą, jest wspaniały i nigdy się z niego nie wyprowadzę”. I kiedy słucham tego, pisząc w 40 stopniowym upale jaki panuje w moim mieszkaniu, zazdroszczę mu po stokroć 😉

Dom przy Maple Drive 25 to ogromny biały budynek w stylu colonial revival z zielonymi okiennicami, zielonymi drzwiami i białym płotkiem, otoczony bujną roślinnością.

Po przekroczeniu progu domu widzimy, że tak jak w filmie Kotka na gorącym blaszanym dachu drzwi wejściowe są pomalowane na dwa różne kolory- zielony z zewnątrz i biały wewnątrz.

Typowo amerykańska klamka w głównych drzwiach wejściowych.

Dom urządzony jest w bielach boazerii i stolarki, beżach ścian i brązach mebli. Co więcej, wszystkie ściany pomalowano na ten sam kolor, dzięki czemu mimo przechodnich pomieszczeń, mamy wrażenie spójnej całości.

Ten niewielki hol stanowi centrum budynku, z którego odchodzą trzy różne drogi – na prawo od drzwi do jadalni, na lewo do salonu i na wprost, po schodach, na piętro.

A zatem skręćmy najpierw w lewo.

Salon

Wprawne oko zauważy, że pojawiły się tu kadry z drugiej części filmu Ojciec Panny Młodej z 1995 roku. Rzeczywiście tak jest, bo w drugiej części zdecydowanie więcej dzieje się w samym domu i możemy obejrzeć niemal każdy kąt.

Salon to głównie dwie przeogromne białe kanapy z mnóstwem poduszek. Oraz wszechobecna symetria, która charakteryzuje domy w stylu kolonialnym. Centralnym punktem tego pomieszczenia jest kominek. Po obu jego stronach półokrągłe nisze stanowiące małą biblioteczkę. Na wprost nich wspomniane identyczne kanapy.

Zaś wokół kominka symetrycznie umieszczone lampy podłogowe oraz kinkiety. Na szczęście ten ład zaburza kwiecisty uszak oraz dwa inne fotele ustawione wokół prostego stolika kawowego.

I nagle ni stąd ni zowąd, pod przeciwległą ścianą pojawia się zegar typu mora w turkusowym kolorze…

Jadalnia

W tle widzimy jadalnię, znajdującą się po drugiej stronie holu. Nieco się ona zmieniła, ponieważ w pierwszej części pod stołem leżał dywan w kolorze czerwonego wina, natomiast w drugiej dywan jest jaśniejszy, bardziej elegancki.

W jadalni również mamy kominek zabudowany drewnianym portalem.

Sama jadalnia jest pomieszczeniem przechodnim, poza wejściem z holu prowadzi do niej również wejście z kuchni, zamykane przeszklonymi drzwiami francuskimi.

Widoczny powyżej, po lewej, kawałek blatu wyspy, która z jednej strony oddziela część kuchenną

… z drugiej zaś drugą mniejszą, bardziej kameralną jadalnię.

Na obydwóch zdjęciach powyżej widać drugie schody prowadzące na piętro. Jak pamiętacie podobnie rzecz miała się w u Kevina w domu.

Poniżej kawałek blatu z widocznym oknem z fantastycznymi drewnianymi żaluzjami oraz bezpośrednio je oświetlającymi halogenami.

Schody

Czy zwróciliście uwagę na schody? Na białe tralki i drewniane poręcze? W amerykańskich filmach, w latach 90-tych były powszechne, u nas królowały naturalnie drewniane. Dopiero niedawno odważyliśmy się na ich malowanie i coraz częściej taki obraz widzimy w naszych domach. Myślę, że niebawem i boazeria angielska stanie się standardem. I hope so 😊

Proste kwiatowe grafiki i okno ze szkła ołowiowego z motywem witrażu to jedyne elementy dekoracyjne klatki schodowej.

Sypialnie

Na piętrze mamy m.in.  główną sypialnię rodziców.

Tzw. master bedroom, czyli główna sypialnia z własną łazienką i garderobą, ukrytymi za identycznymi drzwiami, otwierającymi się w przeciwnych kierunkach. Jest to fajne symboliczne ukazanie rozbieżności zdań rodziców panny młodej, w scenie w której rozmawiając, jedno z nich wychodzi z garderoby, a drugie w tym czasie wchodzi do łazienki.

Na uwagę zasługuje tu brak boazerii, którą zastępuje pojedyncza listwa sztukateryjna odcinająca dolną część ściany, zwana lampasem. Wyposażenie sypialni to proste metalowe łóżko ustawione pomiędzy oknami oraz wąskie szafki/stoliki nocne z identycznymi lampkami.

Sypialnia przyszłej panny młodej również jest skromnym pomieszczeniem, w którym główne skrzypce gra duże, metalowe łóżko z finezyjnie kutą i patynowaną na starą, ramą.

Ciekawy sposób przysłonięcia małego okienka.

Górne piętro to również baby room. Niezwykle uroczy beżowo błękitny pokój ze strefą wypoczynku dla rodziców.

Taras

Zewnętrzny taras, a właściwie dwa tarasy. Widoczny poniżej naturalnie zagospodarowany kawałek przestrzeni, wyłożony kostką brukową i otoczony kolumnami wyrastającymi niejako z równo przyciętego, niskiego żywopłotu, stanowi właściwie część podwórka.

Drugi taras, w formie sześciokąta, znajduje się tuż obok i został zbudowany na podwyższeniu, dzięki czemu wchodzi się tu z domu bezpośrednio tylnymi kuchennymi drzwiami.

Prawdziwy dom

Znajduje się przy 843 South El Molino Avenue w PasadenieFilm był właściwie kręcony w dwóch domach. Pierwszy, zbudowany w 1913 roku, służył do kręcenia scen we wnętrzach i przedstawia front domu, do którego George podjeżdża na początku filmu. Drugi, znajdujący się przy 500 N. Almansor Street w Alhambrze, wybudowany w 1925 roku, został wykorzystany do scen, w których „gra” bok i tył domu.Kultowe, wyłożone różowymi kwiatami białe płotki zostały zbudowane tymczasowo na potrzeby filmu.

W filmie zobaczymy też dom rodziców Bryana, czyli ogromną piaskową willę ukrytą między egzotyczną roślinnością.

W środku ogromne przestrzenie, wysokie sufity, kolumny, rzeźby, zupełnie jak w starożytnym mauzoleum.

Na szczęście salon dzięki wszechobecnej, monumentalnej wręcz zieleni, puszystym wykładzinom i ogromnemu zestawowi wypoczynkowemu zyskał na przytulności. Nie sposób nie zauważyć też pięknych okien w czarnych stalowych ramach.

Gabinet pana domu urządzony prosto, elegancko z nutką orientalnego charakteru.

Patio to znów mnóstwo zieleni i egzotycznych kwitnących krzewów.

Strefa wypoczynku nad basem stworzona została w murowanej i pobielanej niszy, zaś podest stanowi ceglasta terakota.

W stylu wnętrza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *